Tutaj od wieków żyją w przyjaźni
Ludzie odmiennych religii i nacji
Nikt się nie dziwi, ze proboszcz z popem
Siada do wspólnej sutej kolacji.
Często napotkasz w małej mieścinie
Wierzę kościoła, cerkwi kopułę,
Złoty półksiężyc ponad meczetem
I tatarskiego starego mułłę.
Ludzie tu mówią śpiewnym językiem
Trochę zmiękczonym przez wpływy Wschodu
I choć Podlasie jest „wschodnią ścianą”
To do kompleksów nie ma powodu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz